Posty

czy mia ło to sens

Obraz
Dlaczego tak wszyscy się boją zapytać Żydów ; po pierwsze ile naprawdę kosztował Pegasus , kto przytulił różnicę w cenie , i czy to prawda , że to ludzie nie związani bezpośrednio ze służbami inwigilowali w sumie ponad pięćdziesiąt osób z polityki , dziennikarstwa oraz biznesu ?telefonu Tuska? No to co teraz będzie?, A już UE prawie wybrało komisję śledczą z Timermansem na czele (najlepszy na przewodniczącego , bo to ruski agent) i Sikorskim (specjalista od hołdu dla Niemców)Dziwi mnie jedno,dlaczego sprawa pdsluchow wyplynela dopiero koncem grudnia(gdy p.Giertychowi zrobilo sie goraco pod zadem)skoro p.Brejza wiedzial ze byl podsluchiwany juz we wrzesniu dziwnie to jakos wszystko brzmi. A terza wielka cisz co do reszty politykow ze niby nikt wiecej nie byl podsluchiwany? A moze sa kolejne niespodzianki zachowane w rekawie; tylko czekaja na bardziej odpowiedni moment.Nie ma potrzeby inwigilować Donalda Tuska. Wszyscy w Polsce wiedzą i bez tego, że to złodziej i Putinowski pionek. P

na celowniku

Po tym jak wyszło na jaw, że za pomocą systemu Pegasus był inwigilowany senator PO Krzysztof Brejza, do Citizen Lab zwrócili się niektórzy politycy Platformy Obywatelskiej z prośbą o sprawdzenie swojego telefonu pod kątem ewentualnego włamania. Wśród nich był lider ugrupowania Donald Tusk. Jak przekazał rzecznik Jan Grabiec, aparat byłego premiera nie był zhakowany Pegasusem.Przypomnijmy. W grudniu 2021 roku wyszło na jaw, że m.in. senator PO Krzysztof Brejza był inwigilowany przez polskie służby specjalne przy użyciu systemu Pegasus. W 2019 roku, gdy był szefem sztabu wyborczego, jego telefon miał być zhakowany 33 razy. Ekspertyzę w tej sprawie przygotował Citizen Lab, jednostka badawcza działająca przy uniwersytecie w Toronto. O tym, że badacze z Kanady sprawdzają czy nie włamano się na telefon Tuska poinformował w ubiegłym tygodniu sam Brejza. Dodał, że swój telefon poddał weryfikacji również Grzegorz Schetyna. - Zachęcam wszystkich polityków, również z tych PiS-u, żeby swoje telef